Efekty, efekty, efekty !!!

Pierwszy raz jestem tak nakręcona! Cały tydzień trzymałam się własnych postanowień i udało się w 100%!! 5/5 zaliczonych treningów, śniadanka w domu, zdrowe koktajle :)


Wczoraj zaliczyłam 20sty trening. Potrzebowałam zmiany, więc postanowiłam wypróbować trening cardio HIIT, KOZAK!!! upociłam się jak prosie, mega mi się podobało. Niedługo od tego potu zaczną mi się rozchodzić panele ;)

Z ciekawości zmierzyłam się dzisiaj i..... od pierwszego mierzenia straciłam 4 cm w brzuchu i talii i 2cm w udzie !!!! nie mam pojęcia czy to dobry wynik czy raczej słaby, ale pierwsze cm poszły! :)
Jestem mega zadowolona i tylko dało mi to kopa do dalszego działania.

Szczerze nie mogę się doczekać kolejnych uciekających centymetrów, może uda się stracić kolejny 1cm do 15go marca? :)

6 komentarzy:

  1. Jak dla mnie to super wynik! Poza tym, nie ważne jest tempo, ważne, że coś się zmienia i idziesz do przodu! :) Tylko nie zwalniaj czasem..bo wiesz, wiosna zaraz, sukienki czekają...;) Powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  2. nie zwalniam! :D sukienki czekają, ale cicho liczę, że będą za duże i będzie trzeba zainwestować w nowe :D dziękuję pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Well done girl ����

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję efektów :) Ja od wtorku biegam, a od początku tego roku ćwiczę z Chodakowską :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wow! świetnie :) i jak idzie bieganie? ja póki co się przymierzam, ale zimno mnie odstrasza :D

      Usuń